Emilia Łukoszowa, szefowa Klubu Kobiet PZKO: „Nasz Klub Kobiet w Stonawie ma dwadzieścia cztery członkinie, schodzimy się raz w miesiącu. Nie wiem, czy za dwa lata zrobimy znowu, bo tych sił ubywa, lat przybywa i większość klubowiczek naszych jest koło siedemdziesiątki, osiemdziesiątki. Tak to już potem ciężko coś zrobić.“
Piękno wystawianych przedmiotów nie potwierdzało jakoś obaw szefowej, która była inicjatorką i duszą całej imprezy, ponieważ potrafi sobie znaleźć chętnych i zdolnych pomocników.
Elżbieta Gałuszka, aranżacja wystawy: „Nigdy nie miałam takich doświadczeń, bo członkinią Klubu Kobiet jestem dopiero pół roku, no i od razu otrzymałam taką funkcję. W głowie mi się zakręciło, no ale spróbowałam z pomocą doświadczonych koleżanek. Była cały czas przy mnie Wanda Szczepańska, która x wystaw też aranżowała, i była nowa pani, która też jest świeżą członkinią Klubu Kobiet, Janka Rusek.”
Zanim goście weszli do sali głównej, ich wzrok przyciągnęła wystawa w korytarzu dotycząca dawnego sposobu życia w Stonawie.
Stefania Piszczek, członkini Klubu Kobiet PZKO: „Obeszłam kilka domów, gdzie po prostu miałam takie wrażenie, żeby miało coś zostać, no i to jest to zbieraniko, co tu widzicie.”
Goście wernisażu obejrzeli program w wykonaniu zespołu Dziecka ze Stonawy, przedszkolaków oraz chóru mieszanego Stonawa. A potem już tylko zachwycali się wspaniałymi dziełami stonawskich pań.
Ankieta: goście wystawy: „Prawie podziwiamy jeże i zauważamy, że osoba, która to robiła, musi mieć niewiarygodne takie to kreatywne podejście do życia i troszeczkę inne widzenie świata niż mamy my.” „Przepiekne, praca taka ta delikatna, filigranowa. Bardzo ładne rzeczy tu są do oglądania. Stonawa to same artystyczne dusze, bo tych obrazów i wszystkiego co jest na około, i młodzież, także wspaniała wystawa.”
Obrazy tworzyły znaczącą część wystawy, i to zarówno prace artystek malarek, jak i malarzy z zamiłowania, dzieci szkolnych i przedszkolnych oraz najmłodszych adeptek sztuk plastycznych.
Emilia Łukoszowa, kierowniczka Klubu Kobiet PZKO: „Zwróciłam się do nich, do tych młodych naszych malarek, żeby pokazać, jakie mamy talenty w Stonawie (śmiech)“.
Ankieta: goście wystawy: „Nie wiedziałam wcale, że tu jest taki rozwinięty Klub Kobiet, który ma takie zdolności zrobić taką wystawę, na takim poziomie.”