Viktor Topiarz, właściciel powozu: „Dneska jsem jel s koníky na normální projížďku, když mě zastavil jeden pán, který měl červenou čepici s křížem a habit a ptal se mě, kde tu je základní škola s polským jazykem vyučovacím ve Stonavě. Tak jsem ho vzal a jsme tady.“
Święty Mikołaj: „Cud! Cud! Jak to inaczej nazwać. Wyobraźcie sobie, renifery jadą, jadą, jadą, a tu nagle śniegu nie ma. I tu mnie spotyka ten oto miły człowiek i mówi: Mikołaju, podwiozę ciebie do Stonawy, do przedszkola i do szkoły. No to wsiadłem na bryczkę i przyjechałem tutaj, bo jak inaczej bym się wlókł z tymi ciężkimi koszami pełnymi podarunków.”
Nie obeszło się oczywiście bez tradycyjnego, dla Mikołaja widać, najważniejszego pytania.
Ankieta: dzieci: „Mikołaj nas zapytał, jeśli my byli grzeczni.“ „Podarunki dostały tylko grzeczne dzieci.“ „U nas w szkole jest czternaście grzecznych dzieci.“ „Nie ma niegrzecznych dzieci.“ „Mikołaj chciał zaśpiewać, żebyśmy dostali prezenty.“ „Było to takie fajne, bo teraz pojedziemy wozem i przedszkolaki już jadą i ja chyba będę siedzieć za Mikołajem.“ „Dzisiaj z tym Mikołajem było to strasznie super.“
Na prezenty musieli zasłużyć sobie wszyscy, bez względu na wiek i swoją pozycję w szkole czy w przedszkolu.
Ankieta: dzieci: „Nasza nauczycielka Wandzia dostała prezent od Mikołaja.“
Podobnie jak pozostałe panie w zamian za wspólne śpiewanie i tańce, bo coś za coś to zwyczaj dotrzymywany przez wszystkie święte Mikołaje.
Ankieta: dzieci: „Przyszły cztery, ale u babci był czert i oni musieli, babcia i dziadek musieli powiedzieć wierszyk.“
Katarzyna Donat, kierowniczka Przedszkola w Stonawie: „Spotkanie z Mikołajem to nie jedyny akcent świąteczny w naszym przedszkolu. Cały czas trenujemy takie Jasełka, można by powiedzieć, z dziećmi malutkimi dla rodziców, żeby rodzicom pokazać przed świętami, czegośmy się nauczyli w przedszkolu i żeby im jakoś umilić tę świąteczną atmosferę.“
Na przedstawienie Jasełek dzieci z przedszkola zapraszają w piątek 14 grudnia.