Stefania Piszczek, opiekunka mogiły: „Dzięki proboszczowi naszej parafii, Franciszkowi Krzystkowi, którego grób potem odwiedzimy, mamy tę dokumentację o tych wydarzeniach.”
Dla wielu polskich motocyklistów katyńskie rajdy stały się pierwszą okazją do zapoznania się z polską historią Zaolzia.
O. Krzysztof Lewandowski, kapelan Stow. Międz. Mot. Rajd Kat: „Będąc tu pierwszy raz trzy lata temu, w jakiś sposób ująłem się tym miejscem, gdzieś tam wewnętrznie, tą historią, Polakami, którzy tu mieszkają. Było to dla mnie bardzo też takie przejmujące, odkrywcze, nowe, po raz pierwszy też bardzo mocno wybrzmiały te kresy południowe, no i orgnizacja oczywiście tutaj przez komendora Mirosława Wenglorza spowodowała, że jestem tu po raz trzeci.”
Mirosław Wengłorz, komandor Rajdu na Śląsk Cieszyński: „Tu na Zaolziu jesteśmy dzisiaj cały dzień, chociaż wczoraj też już byliśmy, bo byliśmy w Marklowicach u rodziny pułkownika pilota Adameckiego, też niesamowity człowiek i trzeba go odkrywać na nowo i trzeba pokazywać ludziom, jakich mieliśmy tutaj patriotów.”
Pod pomnikiem W. Witosa w Gródku motocykliści dowiedzieli się czegoś o jego pobycie na emigraji w Czechosłowacji, spotkali się też z uczniami i nauczycielami polskiej szkoły w Trzyńcu.
Mirosław Wenglorz, komandor Rajdu na Śląsk Cieszyński: „Jak zawsze co roku odwiedzamy polską szkołę, więc jest to nasza siedemnasta. Szkół słyszałem, że jest dwadzieścia pięć, więc jeszcze mamy co odwiedzać.”
Członkiem stowarzyszenia jest również jeden Zaolziak. Na spotkaniu z rajdowcami w Orłowej, postanowił do nich dołączyć i wziął już udział w kilku katyńskich wyprawach:
Leszek Żydek, rajdowiec katyński: „Pojechałem od razu na Rajd katyński, byłem w Archangielsku, potem Katyń, Smoleńsk, w 2021 r. byłem znowu na rajdzie, w 23 r. byłem na pierwszym rajdzie pamięci generała W. Andersa, no i w tym roku wybieram się na rajd katynski, ktory prowadzi do Francji. Normandia.”
Motocykliści oraz ich sympatycy wzięli udział w nabożeństwie za dusze poległych i zmarłych w czechosłowacko-polskiej wojnie, cerebrowanym przez kapelana Rajdu Katyńskiego .