Dwudziestego maja odbyła się również premiera czeskiej wersji tego spektaklu. Reżyserię i wykonanie scenografii powierzono Wandzie Michałek, aktorce Teatru Lalek Bajka.
Wanda Michałek, reżyser spektaklu: "Na początku była książeczka, którą napisała Irena Jurgielewiczowa, i ja ją zdramatyzowałam. Po prostu bardzo mi się podobała i chciałam, bardzo chciałam, ją zrealizować w Bajce. Bardzo długo mi to leżało w głowie i dopiero jeden pomysł, który wpadł mi na festiwalu w Kwidzynie, gdzie pewna Japonka miała podobny styl. Powiedziałam: Tak to zrobię i tak to będzie."
Przy tworzeniu scenografii Wanda Michałek współpracowała z Barbarą Kowalczyk. Lalki wykonał Rafał Budnik.
Wanda Michałek, reżyser spektaklu: "Wykorzystałam jedną pacynkę, jedną kuklę, bardzo dużą, która jest rolą właściwie małej dziewczynki. A pacynka to motylek. Następne - są laleczki z papieru, które poruszają się na obrazkach, które maluje malarz, za pomocą magnetów."
Spektakl opracował muzycznie Zbigniew Siwek. W roli tytułowej wystąpił Jakub Tomoszek, kierownik artystyczny Teatru Bajka, a więc na codzień szef pani reżyser.
Wanda Michałek, reżyser spektkalu: "Starał się nie gadać, ale nie zawsze mu się to udawało, oczywiście."
W tym sezonie przedstawienie o malarzu, który chciał namalować szczęśliwego motyla, wystawione zostanie ponad 60 razy, nie tylko na Zaolziu, ale na przykłałd również w Skoczowie czy Bruszperku. Po wakacjach pierwszą premierą będzie Mały Książę, tym razem z udziałem Wandy Michałek jako aktorki.