Stanisław Bogowski, konsul RP w Ostrawie: „Z panią konsul doszliśmy tu w konsulacie do takiego wniosku, że warto byłoby zaprosić te dzieci. Tutaj do nas, bo każdy z nas był dzieckiem.”
Było to prawdopodobnie pierwsze od wielu dziesięcioleci świąteczne spotkanie w konsulacie z najmłodszymi mieszkańcami Zaolzia. W wydarzeniu uczestniczyły dzieci z przedszkoli w Orłowej-Lutyni, Lutyni Dolnej i Stonawie
Katarzyna Donat, kierowniczka Przedszkola Stonawa: „Tak, za mojej ponad trzydziestoletniej kadencji w przedszkolu w Stonawie to jest pierwsze takie spotkanie w Konsulacie Generalnym RP w Ostrawie. Bardzo jesteśmy wdzięczne panu konsulowi i pani konsul za zaproszenie. Dzieci, jak widać, bawią się wyśmiecie, bardzo się im podoba i to jest dla nas przedświąteczne przygotowanie. Taka atmosfera świąteczna, no i oczekuję już przyjścia tego Mikołaja.”
Zanim pojawił się Mikołaj z prezentami, na najmłodszych czekało wiele atrakcji. Oprócz gier i tańców mogły zrobić sobie zdjęcie w fotobudce w karnawałowym przebraniu albo wybrać wzór na tatuaż, który później im wykonano.
Katarzyna Donat, kierowniczka Przedszkola Stonawa: „Wiedziałyśmy, że przyjdzie Mikołaj, ale nie wiedziałyśmy, że będzie jeszcze taka oprawa do tego, bardzo się dzieciom podoba, jesteśmy bardzo wdzięczne.”
Stanisław Bogowski, konsul RP W Ostrawie: „Najmłodsi – to największa nasza inwestycja. To oni później będą kultywować tę tradycje, te zwyczaje, to ich obowiązkiem będzie przekazywanie tej tożsamości naszej na następne pokolenia. To są tak zwani mali ambasadorzy Rzeczypospolitej Polski tu na Zaolziu. Wśród nich są przyszli tancerze, chórzyście, artyści, politycy, a być może i ambasadorzy.”
Po półtorej godziny, która minęła w okamgnieniu, zjawił się Mikołaj z dużym workiem prezentów i zasiadł w fotelu. Wszystkie dzieci zostały obdarowane, a pan konsul stwierdził, że właśnie narodziła się nowa tradycja.