Podobno autor stworzył ją w ciągu jednego dnia. Było w niej wiele niedociągnięć, a pierwsza publiczność jej nie przyjęła.
Bogdan Kokotek, reżyser i scenograf: „Dlaczego uzyskała jednak tak wielką popularność? Pewnie dlatego, że obrazuje wiele naszych wad i nie tylko skąpstwo, jaksam tytuł podpowiada. Jest takim zwierciadłem, które odbija nasze, ludzkie wady i ułomności. No i bardzo dobrze je odbija, skoro jest aktualna i grana, i popularna już od setek lat.“
W roli tytułowej wystąpił Tomasz Kłaptocz. Przyznał, że nie lubi Moliera, jednak komediowość i dowcip zawarte w jego utworach przedstawiają rzeczywistą wartość.
Tomasz Kłaptocz, w roli Harpagona: „Natomiast co mi się bardzo podoba, to przekład Boya-Żeleńskiego. Ten język, którego on używa, tłumacząc Moliera, jest rzeczą niebywałą, to jest mistrzostwo, jeżeli chodzi o język polski, budowanie frazy, budowanie zdań. Budowanie melodii, która wypływa z tego języka, jest zdumiewająca. I dla samego tego języka warto sięgnąć do Moliera.”
Rolę Marianny zagrały wymiennie Klara Kotas i Dorota Kiedroń, uczennice Polskiego Gimnazjum w Czeskim Cieszynie.
Klara Kotas, w roli Marianny: „Właściwie z koleżanką napisałyśmy panu Bogdanowi Kokotkowi, żebyśmy bardzo były szczęśliwe brać udział w tym teatrze. I on zaproponował nam tę rolę i ... powiedziałyśmy tak.”
Bogdan Kokotek reżyser i scenograf:“Ja raczej staram się młodzieży zniechęcać ten zawód. Uważam bowiem, że powinno, jeśli chce się uprawiać ten zawód, jako zawód, no to powinno się bardzo chcieć. A one chcą się na razie może zapoznać, na czym polega ten zawód. Chciały wystąpić, więc naszym zadaniem jest im to umożliwić.“
Klara Kotas przyznała, że poważnie myśli o zawodzie aktorki. To już trzecia jej rola w zawodowym teatrze.
Klara Kotas, w roli Marianny: „Próby biorę tak, że to darmowy kurs aktorski. I właściwie to tak, bardzo dużo myślałam o tym, żeby zostać aktorką.”