Adam Michalski, prezes Macierzy Szkolnej PSP Karwina: „Niestety, ze względu na to, że Dom Kultury „Drużba” jest na więcej osób , załóżmy, „Drużba”, żeby była pełna, to trzeba 330 - 360 osób, nie udało nam się w tym roku nazbierać tyle. Mam nadzieję, że tym występem zachęcimy na przyszły rok następnych gości,którzy, mam nadzieję, chętnie przyjdą.”
O możliwość wystawienie baletu Czajkowskiego zabiega wielu wybitnych choreografów. Jest to dla nich okazja do pokazania własnej inscenizacji choreograficznej oraz dojrzałości artystycznej swojego zespołu. Tym razem o wyborze nie decydowała jednak pani choreograf.
Dorota Śmiłowska, pani choreograf: „Temat tego tańca wybrali sobie sami tatusiowie.”
Adam Michalski, prezes Macierzy Szkolnej PSP Karwina: „Spotkaliśmy się na zarządzie Macierzy i zdecydowaliśmy, że w ramach recesji zrobimy coś innego, niż zawsze robimy na balu.”
Dorota Śmiłowska, pani choreograf: „Próby rozpoczęliśmy od listopada. Szeroki ukłon w stronę tatusiów, ponieważ bardzo odpowiedzialnie przystępowali do tych prób. I bardzo miło mi się z nimi pracowało. Cieszę się niezmiernie, że właśnie tak im się udało.”
Udało się i to jak. Każdemu, kto ten wieczór spędził w Stonawie, na zawsze już zapadnie w pamięć to przeurocze wykonanie tańca łabędzi.
Goście balu: „… że w ogóle mieli tę odwagę wystąpić. Neuvěřitelné vystoupení, neuvěřitelné, prostě to chce do celého světa pustit, do celého světa.Bardzo super występ, bardzo mi się podobał.“
Po takich recenzjach wśród mistrzów baletu zapanowało ogólne zadowolenie.
Tancerze: „Świetnie się tańczyło, bo mieliśmy świetną publiczność, która nas wspierała. Więc myślę, że to było wielkie przeżycie dla wszystkich. Fajnie się tańcowało, super, parada.”
Pochwalić wypada również całą resztę doborowego towarzystwa. Bez niej sukces nie byłby pełny.
Pani od kostiumów:„Částečně jsem se na něm podílela, protože jsem šila sukýnky, takže jsem byla zařazena do toho procesu. Ale nápad je to super, bylo to úžasné.“
Tancerz: „Małżonki pomogły w manikurze.”
Jak dotąd osiem tańczących łabędzi ma niewielką, ale nie zerową konkurencję.
Kandydaci na tancerzy: „W wypadku, żeby mnie poprosili, wystąpiłbym. Na to si netroufám, na to si netroufám, nemám takové nadání a takové vlohy, umělecké vlohy.“
Po tym występie konkurencja może wyróść w środowisku Stonawy.
Katarzyna Donat, kierowniczka Przedszkola w Stonawie: „Myślę, że również coś takiego by można było spróbować z przedszkolakami. Nie wiem, czy by się im balet podobał, ale stroje na pewno (śmiech).
Przy doborowej muzyce kapeli stonawskiego rodaka Zbyszka Glatza tańczyło się do białego rana.