Ewa Ćmok, prezes PSAP w RC: "Beskidy? no bo są malownicze, ładne miejsce, jest co malować - od budynków, gór, od wszystkiego, każdy sobie znajdzie to coś, dla siebie. Malują w sumie we wszystkich technikach, od olei, akryli, po akwerele, pastele suche..."
Jak przyznają uczestnicy, czas pleneru to zarówno tworzenie na łonie natury, jak też towarzyskie spotkania z kolegami po fachu i okazja do wymiany doświadczeń.
Barbara Kowalczyk, plastyczka PSAP: "Mogę trochę podpatrywać ich warsztat. Ja maluję akrylem, próbuję czasami akwarelu, ale tu wziąłam akryl, bo wydawało mi się, że mam więcej czasu, mogę się bardziej rozłożyć."
Renata Humel, plastyczka PSAP: "Obrazy już mam namalowane, a teraz trochę się bawię. Dla zabawy, po prostu. Przyroda jest cudowna, nazbierałam parę kwiatków, wtłaczam je do gliny, a potem zrobię odlew z gipsu."
Barbara Tomanek, plastyczka PSAP: "Używam techniki enkaustyka, czyli malowanie ciepłym woskiem, pigmenty w wosku i do tego potrzebuję żelazka. Czyli plener taki dosłowny... nie mogę skorzystać z malowania w przyrodzie. Ale jest tutaj dużo widoków, którymi się mogę inspirować."
Ten projekt PSAP ma na celu również promocję Zaolzia oraz polskich artystów, którzy żyją i tworzą na Śląsku Cieszyńskim.
Mirosław Bąkowski, plastyk z Polski: "O tak naprawdę, o tym regionie Czech, o cieszyńskich Polakach, którzy tutaj zostali, po tej stronie, bardzo mało wiedziałem."
Nowością pleneru był udział studentów i świeżych absolwentów wydziałów plastycznych, mogących tu podszkolić swój warsztat.
Józef Drong, plastyk z PSAP: "Zwracałem im uwagę, niech chodzą, zaglądają przez ramię kolegom, którzy mają większe doświadczenie. Właściwie to jest forma edukacji."
Anna Jursa, absolwentka studiów plastycznych ze Stonawy: "Ja zawsze staram się malować to, co widzę, ale nie zawsze to wychodzi na płótnie tak, jak miałoby. Jeden starszy pan tu, Paweł, myślę, że się nazywa, poradził mi, jak komponować farby na płótnie i gdzie nanosić światłość, gdzie trochę przyciemnić, żeby perspektywa była widoczna na tym obrazie."
Obrazy z pleneru można będzie we wrześniu oglądać w Muzeum Regionalnym "Na Grapie" w Jaworzynce. Dodam jeszcze, że Gmina Stonawa jest jednym z mecenasów tego projektu.