Hilda Harok, prezes chóru PZKO Stonawa: „Tej kultury tu było troszkę za mało, i tak wymyśliliśmy, że zrobimy coś takiego, a jedyne miejsce, gdzie będzie więcej ludzi, był właśnie kościół ewangelicki.”
Wystąpił też Zespół ´Dziecka ze Stonawy´. Program przygotowały panie Jolanta Jelen, Joanna Bystroń oraz kierowniczka zespołu Wanda Grudzińska.
Wanda Grudzińska, kierowniczka zespołu Dziecka ze Stonawy: „Z zespołem po raz piewszy występowaliśmy w kościele. Zaprezentowaliśmy kolędy.”
Trzecią grupę koncertujących stanowili uczniowie stonawskiej fili Podstawowej Szkoły Muzycznej w Karwinie z klas Bronisława Jelenia i Alicji Pali. Dla niektórych dzieci był to już trzeci występ adwentowy.
Alicja Pala, nauczycielka PSM, filia w Stonawie: „Nawet same się zgłosiły, niektóre dzieci, że chcą grać i w Domie Emerytów, i w kościele, niektóre grały naprawdę trzy razy i bardzo się cieszyły, że mogą występować.”
Chór PZKO wystąpił pod batutą dyrygentki Haliny Pribuli oraz Przemysława Orszulika, studenta Edukacji Artystycznej na Uniwersytecie Śląskim w Cieszynie, prywatnie syna dyrygentki Marty Orszulik:
Przemysław Orszulik, dyrygent: „Było trzeba, żeby ktoś zastąpił mamę tymczasowo, więc mama zwróciła się do mnie. No, dobrze czemu nie. Był repertuar mniej więcej dany, ale coś tam po prostu wybieraliśmy, ja sobie robię trochę po swojemu, jak każdy dyrygent sobie coś robi po swojemu, tak jak by on to widział.”
Andrzej Feber, senator: „Jestem pod wrażeniem, teraz w tym już ostatnim tygodniu adwentowym taki wspaniały koncert tutaj w Stonawie. Są tam młodzi ludzie, młodzi dyrygenci, i mnie się to bardzo podoba, jestem optymistą, że kultura polska w Stonawie będzie się rozwijała dalej.”
Przed wspólnym poczęstunkiem pobłogosławił zebranym w świątyni jego gospodarz, ksiądz Lucjan Klimsza, a to po aremejsku, czyli w ojczystym języku Jezusa.