Mateusz Gniazdowski, ambasador RP w Pradze: „Stonawa to symbol jednej z tych najczarniejszych kart naszego konfliktu w roku 1919. Dzisiajszy kontekst tej uroczystości jest szczególny. Niedaleko naszych granic toczy się wojna, a więc to przypomnienie tych strasznych wydarzeń w dziejach naszych narodów umysławia nam, jak daleką drogę przeszliśmy w naszym sąsiedztwie, w dobrosąsiedzkiej współpracy, ale także w kontekście wyzwań, które stawia przed nami sytuacja za naszą wschodnią granicą, gdzie jesteśmy po tej samej stronie. Po stronie wolności i niepodległości. Stonawa na zawsze zrosła się z historią tej ziemi. Pamięć o Stonawie zostaje. Bardzo się cieszę, że coraz częściej upamiętniamy ofiary tej wojny również wspólnie, Polacy i Czesi po obu stronach.”
Andrzej Feber (ANO), senator PRC, wicewójt Stonawa: „Wczoraj byłem obecny na spotkaniu przy mogile żołnierzy w Orłowej. Była delegacja organizacji Československá obec legionářská. Bardzo wyraziście podkreślano potrzebę innego niż dotąd podejścia do tej sprawy. Mając na pamięci również to, że w dzisiejszych czasach może być źle, mając na myśli Ukrainę. Poźniej legioniści udali się tutaj do Stonawy, by położyć kwiaty, oraz do Skoczowa.”
Izabella Wołłejko Chwastowicz, konsul generalna RP w Ostrawie: „Cały czas te wydarzenia budzą duże emocje. Nie ma takich emocji przy innych wydarzeniach. O to bardziej musimy zabiegać, żeby ta wiedza na temat tych wydarzeń została pokazana w całości i została przedstawiona zarówno czeskim jak i polskim mieszkańcom.”