Mateusz Gniazdowski, ambasador Rzeczpospolitej Polski w Pradze: „Stonawa stała się najbardziej bolesnym miejscem polskiej pamięci o tych dniach. Spoczywający tu żołnierze i milicjanci ginęli za Ojczyznę, czuli się obrońcami Ojczyzny, jej granic. I zapłacili za to cenę życia. Pochylamy się nad grobami poległych i pomordowanych w tej wojnie oraz ofiarami konfliktu także okresu plebiscytowego.”
Czeska strona konfliktu argumentowała prawem historycznym i potrzebnym nowej republice przemysłem, strona polska prawem do samostanowienia narodów.
Bohdan Prymus, historyk: „Strona czeska mówi, że walczono o przemysł o kopalnie. Tak rzeczywiście to było bardzo ważne. Lecz myślę, że dla nas była najważniejsza walka o nas, o nas ludzi Polaków tutaj mieszkających. Dla nas to nie była walka o kopalnie. To była wojna o nas. Czy Polska chciała tej wojny? No, na pewno nie chciała.”
Mateusz Gniazdowski, ambasador Rzeczpospolitej Polski w Pradze: „Ja słyszę coraz częściej, że ta wojna była niepotrzebna. Bilansuje się ją z perspektywy czasu, z perspektywy 105 lat także tych negatywnych następstw tego konfliktu dla stosunków polsko-czechosłowackich w okresie późniejszym i tego wszystkiego, co skomplikowało współpracę naszych narodów w XX wieku. Te refleksje myślę, że już przebiegają i coraz częściej słyszę pogląd, że można byłoby może uniknąć tej agresji zbrojnej.”
Ambasador podziękował historykom obu krajów za ich rzetelne badania, a czeskim instytucjom za upamiętnienie ofiar tej wojny także przy tutejszej mogile. Kwiaty złożono później również na grobie miejscowego obrońcy Śląska Cieszynskiego, Alojzego Friedla.
Izabella Wołłejko-Chwastowicz, konsul generalna Rzeczpospolitej Polski w Ostrawie: „W tym roku poprosiliśmy o oprawę wojskową Straż Graniczną i też zaproponowaliśmy wspólne obchody. Straż graniczna od pięciu lat zapala świece, kładzie znicze na grobach w poszczegolnych miejscowościach po polskiej i czeskiej stronie. Po czeskiej stronie odwiedza Stonawę, Suchą Górną i Olbrachcice.”
W tym dniu wspólnie zapalono znicze na grobach miejscowych obrońców Śląska Cieszyńskiego z tych trzech miejscowości.