Kateřina Michlowa, dyrektorka PSzA w Karwinie: „Já jsem velice vděčná, že ve Stonavě pobočku máme, protože pozvání na jakýkoliv koncert pobočky je vždycky velkou radostí, velkým svátkem.“
W gronie wykonawców byli również tegoroczni absolwenci. Filip Piskorz rozpoczynał naukę gry na fortepianie, w czasie kiedy chodził tu do polskiej małoklasówki. Dziś uczy się karwińskim gimnazjum.
Leona Piskorz, mama Filipa: „Prawdę powiedziawszy, syn raczej jest takim sportowcem, także lekcje przy fortepianie nie zawsze przybyły przechadzką różanym ogrodem dla niego, ale wytrwał.”
Filip Piskorz, absolwent PSzA: „Pamiętam, mama zachęciła mnie do tego, żebym zagrał coś na fortpianie. Czasami jest bardzo trudno, ponieważ bardziej lubię futbol. Dzisiaj zagram Indiana Jonsa i Bagatele od pana Dlouhego. Z siostrą zagramy na cztery ręce i też będę jej akompaniował.”
A to Ania Jeleń i jej wykonanie utworów wybranych na koncert absolwencki. Jak zdradził publiczności jej brat Adam, wybór instrumentu nie był dla Ani od razu oczywisty.
Ania zaczęła od fortepianu, wybrała flet, a mama stwierdziła, że Ani bardziej podobać się będą skrzypce.
Ania Jelen, absolwentka PszA: „Dzisiaj zagram koncert h-moll i Menuet i potem trzy piosenki Beatelsów. Na razie nie mam za bardzo tremy.”
Bronisław Jeleń, nauczyciel gry na skrzypcach: „Wspominam na te czasy, na to, co przeżyliśmy wspólnie, co zdążyliśmy poznać i nauczyć się, no i teraz jestem nerwowy, bo nie wiem, jak zagra.”
Tego dnia nauczyciel Ani miał powody do zadowolenia – podobnie jak pani pedagog Alicja Pala, która uczy gry na skrzypcach, flecie prostym i fortepianie.
Alicja Pala, nauiczycielka PszA: „Uczyć – to jest moje hobby, nie tylko zawód, ale również hobby, jestem zadowolona, że mogę uczyć w Stonawie.”
Popisy uczniów stonawskiej filii Podstawowej Szkoły Artystycznej rozpoczął i zakończął występ szkolnego zespołu.