Pierwsze eliminacje odbyły się w Jabłonkowie.
Monika Beneš, organizatorka, PSP Gnojnik: „Tam było koło 80 uczniów, drugie wczoraj przebiegały w Trzyńcu, tam było 64 uczniów, a dzisiaj najliczniejsze obwody, które są w Czeskim Cieszynie - 92 uczniów.”
Do Czeskiego Cieszyna przyjechała również sześcioosobwa reprezentacja szkoły małoklasowej w Stonawie.
Wanda Grudzińska, PSP Stonawa: „Najpierw mieliśmy eliminacje szkolne, a dzisiaj przyjechaliśmy z grupą dzieci, które już reprezentują naszą szkołę. Wierszyki są bardzo różne, od tych klasycznych po nowoczesne. Mamy również wiersz napisany przez mamusię.”
Wiersz o piesku autorstwa swojej mamy recytowała pierwszoklasistka Nela. Było to jej pierwsze doświadczenie w konkursie recytacji.
Po raz pierwszy swoich sił w konkursie próbowała również Natalka, jej koleżanka z ławki.
Wanda Grudzińska, PSP Stonawa: „Oczywiście wszyscy bardzo się denerwujemy, bo mamy postawioną wysoko poprzeczkę. W zeszłym roku były dwa bardzo dobre miejsca - pierwsze i drugie, zobaczymy, jak nam się w tym roku uda.”
Recytatotrzy szkół pierwszego stopnia ubiegali się o wejście do finału w trzech kategoriach wiekowych.
Anetka, kl. V, PSP Stonawa: „Najtrudniejsze jest chyba to ładne zarecytować, tak bym powiedziała.”
Basia, klasa V, PSP Stonawa: „Ja wybrałam sobie ´Lenia´, wybrałam go sobie sama.”
Popisy małych recytatorów oceniało jury złożone z aktorów i innych twórczych pracowników Teatru Cieszynskiego.
Kamil Mular, aktor, członek jury: „Na co zwracamy uwagę? Przede wszystkim na energię, myślę, tych dzieciaków, na to, co mają nam do powiedzenia. Przede wszystkim, żeby były sobą i pielęgnowały to w sobie, to swoje wewnątrzne dziecko, i co każdemu z nas zresztą życzę, a poza tym, żeby dużo czytały, dużo czytały polskiej poezji, bo jest wspaniała.”
Monika Beneš, organizatorka, PSP Gnojnik: „Mnie bardzo cieszy to, że ta recytacja jeszcze wciąż ma jakieś znaczenie dla dzisiejszej młodzieży, i widać to po tych obwodach, jest tylu chętnych, którzy jeszcze nauczą się tego wiersza i starają się sami znaleźć ten wiersz. To znaczy, że ta poezja nie ginie.”
Tym razem naszym reprezentantom nie udało się awansować do finału, jednak w przyszłym roku z pewnością znów spróbują swoich sił.