W czasie naszej wizyty obozowi kucharze krzątali się w kuchni, a harcerze odpoczywali. Miniona noc znów była pełna wrażeń.
Jan Glac, komendant obozu HPC: „W nocy mieliśmy biegi harcerskie, gdzie sprawdzaliśmy ich umiejętości technik harcerskich, takie jak węzły, szyfry, topografię i nieco nam się to przedłużyło, czyli dzisiaj spoczywamy trochę, żeby znowu mieć siły na wieczorne ognisko uroczyste.”
Tematem przewodnim obozu była Apokalipsa. Harcerze na nowo musieli wracać do cywilizacji.
Jan Glac, komendant obozu HPC: „Stwierdzili, jak działa jakaś tam demokracja czy absolutny system itd.”
Tina Kozusznik, harcerka: „Chciałabym zdobyć Krzyż.”
Zdobycie Krzyża Harcerskiego jest marzeniem wielu. A wiele zależy od chęci zdobywania sprawności, takich jak samarytanka, pomocnik drwala, kucharza czy popularna Robinsonka i Szara Lilijka.
Michał Smugała, harcerz: „Robinzonka znaczy, że na 24 godziny harcerze udają się do lasu po dwójkach i mają tylko cały chleb i butlę wody.”
Marek Nalewajka, harcerz: „Wieczór my mieli harcerski biegi. Na tych harcerskich biegach, tam się chodzi pojedyńczo, musisz tam zdać testy. Dobrze mi to szło.”
Adam Jelen, harcerz: „Zgłosiłem się na pomocnika drwala i tam pomagasz innym w rąbaniu drewna.”
Kuba Nalewajka, harcerz: „Szara Lilijka, ta sprawność polega na tym, że 24 godziny nie możesz mówić. Wytrzymałem dwie, trzy godziny. W przyszłym roku chciałbym jeszcze raz pojechać na obóz i jeszcze raz to spróbować.”
Na obozie było też sporo innej zabawy.
Alicja Włosok, harcerka: „Chłopcy poprosili dziewczyny, ktore im się podobają, albo tylko tak dla zabawy, a potem tak dla zabawy wzięli ślub.”
Obóz trwał niespełna dwa tygodnie, lecz kadra instruktorska przygotowywała program przez wiele miesięcy.
Joanna Grudzińska, instruktorka HPC: „Był wymyślany chyba pół roku przed obozem. Mamy taką platformę w aplikacji Discord. Mieliśmcy odprawy on-line, czasami też były odprawy w naszej harcówce w Cierlicku.”
Na obozach harcerskich dzieci uczą się samodzielności, współpracy i nawiązują trwałe przyjaźnie.