W sto trzydziestą rocznicę tragedii na cmentarzu w Karwinie odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary. Dzięki staraniom stowarzyszenia Olza Pro odsłonięto odrestaurowany pomnik.
Marek Konieczny, prezes stowarzyszenia Olza Pro: „Była tutaj ekipa ludzi z Warszawy z Instytutu Polonika, którzy corocznie do nas przyjeżdżają. Mówiliśmy sobie, że będzie w przyszłym roku rocznica, możemy spróbować odezwać się do pracowni konserwatorskiej, no i udało się.”
Uroczystości rozpoczęła msza zaduszna w kościele Piotra z Alkantary, skąd przy dźwiękach orkiestry górniczej pochód wyruszył na cmentarz. W kościele krótki zarys historyczny przedstawił historyk Józef Szymeczek.
Józef Szymeczek, historyk: „Ciekawe jest to, że prasa cieszynska bardzo rzeczowo informowała o katasttrofie, bez wielkich dramatycznych szczegółów i emocji. Być może było to już następstwo tej wielkiej katastrofy z roku minionego, kiedy się chyba tym nieszczęściem nawet i dziennikarze nasycili tak, że bardzo współczuli z tymi ofiarami. Owszem, powiedzmy, prasa światowa, czeska czy warszawska podawała różne i szczegóły i dlatego też możemy różne smutne sceny w tych pismach przeczytać.”
Renowacja pomnika została sfinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Rzeczypospolitej Polski. Partnerem projektu jest Kongres Polaków w Republice Czeskiej i Fundacja Volens z Cieszyna. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele polskiej ambasady i konsulatu, był hetman morawsko-śląski oraz wiceprezydent Karwiny. List senatora Andrzeja Febra odczytał jego syn Wojciech.
Renowacja metalowego pomnika i jego podstawy to pierwszy etap projektu. Teraz nastąpi jeszcze renowacja samego grobu.
Stanisław Kołek, wiceprezes Stowarzyszenia Olza Pro: „Utrzymywanie pamiątek górniczych jest dla nas bardzo ważne, to jest nasza historia, wiadomo, kto nie pamięta o historii, nie zasługuje na przyszłość . Z historii musimy czerpać doświadczenia, musimy czcić tych przodków, musimy szanować ich pracę i trud, ponieważ dzięki im staraniom i ich pracy my mogliśmy się mieć tak dobrze, jak się mamy.”
Stowarzyszenie OLZA PRO od ośmiu lat odnawia zniszczony cmentarz ewangelicki w dawnej dzielnicy Meksyk. Obecnie powstał nowy projekt dotyczący dokumentacji sztandarów górniczych z polskimi inskrypcjami.