Wojciech Feber, członek komisji wojewódzkiej: „Delegacja województwa opolskiego była w Stonawie, padł taki pomysł i zostaliśmy, czy szkoła została zaproszona, żeby przyjechała na wycieczkę.”
Trzydniowa wycieczka edukacyjna dostarczyła uczniom sporo wrażeń i nowej wiedzy.
Marcela Gabrhel, kierownicza PSP Stonawa: „Pierwszy dzień witało nas słońce, piękna Polska, i witała nas szkoła w Pokoju, gdzie nasze dzieci miały możliwość wzięcia udziału w języku polskim, w matematyce, no i te nasze dzieci uczyły się razem z dziećmi w Polsce.”
W drugim dniu dzieci pojechały do Ładzy i w stobrawskim parku krajobrazowym spędziły całe przedpołudnie.
Marek, uczestnik wycieczki: „Najbardziej się mi podobało, jakśmy się uczyli o zającach i jak to wygląda tam w tym Opolu.”
Marcela Gabrhel, kierowniczka PSP Stonawa: „Tam się bardzo dużo działo. Poznawaliśmy tę przyrodę wszystkimi zmysłami, mogliśmy np. zobaczyć kominy bobrów, które tam mają swoje miejsce.”
Emma, uczestniczka wycieczki: „Mnie się podobało w lesie, jakśmy poznawali drzewa dotykiem.”
Marcela Gabrhel, kierowniczka PSP Stonawa: „A cały dzień zakończył się wspólnym polskim piknikiem, opiekaliśmy kiełbaski.”
Trzeci dzień wycieczki dzieci spędziły w Opolu i jego okolicy.
Marcela Gabrhel, kierowniczka PSP Stonawa: „Byliśmy w Filharmonii Opolskiej, gdzie dzieci miały zajęcia z muzyki, mogły śpiewać w kanonie.”
Noemi, uczestniczka wycieczki: „Było tak, żeśmy utworzyli dwie grupy i jedna grupa śpiewała to, a druga to.”
Marcela Gabrhel, kierowniczka PSP Stonawa: „Później była naleśnikarnia, każda dziecko sobie zamówiło własny pyszny naleśnik według swojego uznania.“
Krzysiek, uczestnik wycieczki: „Bardzo mi się podobało, jak jedliśmy słodkie naleśniki.”
Marcela Gabrhel, kierowniczka PSP Stonawa: „A potem byliśmy zaproszeni w miejsce szczególne, bo byliśmy w Sejmiku Opolskim.”
Dominika, uczestniczka wycieczki: „W tym sejmiku się uderzało taką laską.”
Marek, uczestnik wycieczki: „Najbardziej się mi podobało, jak myśmy jechali ten ostatni dzień, czyli w czwartek, do takiego zamku, Moszny, i myśmy tam zwiedzali cały zamek, i podobno tam jest przez 99 wieży.”
Basia, uczestniczka wycieczki: „Była taka fontanna i ta się nazywała śpiewająca fontanna.”
Pełnym wrażeń pobytem na Opolszczyźnie dzieci zainspirowały rodziców i członków PZKO, którzy już planują wybrać się tam we wrześniu na wspólną pezetkaowską wycieczkę.