W tym roku nominowano drużynę harcerską Czarne Pantery za organizację turystycznej zabawy Przez kopce, Teatr Lalek Bajka za trwającą 75 lat promocję języka polskiego ze sceny kukiełkowej, chór dziecięcy Cieszynianka z dyrygentką Marią Szymanik, karwińskie koła PZO za organizowanie polskich bali czy zespół Arzia za polskie piosenki rockowe i udany powrót na scenę.
Mariusz Wałach, prezes Kongresu Polaków w RC: „To jest zawsze bardzo trudno, i Kapituła musi się zawsze zapocić, żeby najpierw wybrać tych dziesięciu nominowanych, no a potem serce mi mówi, żeby wszyscy byli zwycięzcami.”
Za zdobycie pierwszej nagrody w konkursie recytacji Słowem Polska nominowano Annę Jiravską. Za osiągnięcia sportowe mistrza Europy w kulturystyce naturalnej Romana Wróbla oraz jockeja Adama Ćmiela, zwyciezcę piećdziesięciu gonitw, tej ostatniej we Wrocławiu.
Barbara Weisserowa, nominowana do nagrody: „My z mężem byliśmy nominowani za prezentację i propagację cieszyńskiego stroju. A mąż za organizację imprezy Fedrowanie z folklorem.”
Nominację otrzymał też Klub Podróżnika ´Za Oknem´ za zorganizowanie z udziałem Daniela Bednařa zabawy podróżniczej dla młodzieży szkolnej.
Daniel Bednář, nominowany do nagrody: „Klub Podróżnika polegał na tym, że dzieci musiały zrobić jakieś dzienniki ze swoich podróży, potem było ogłoszenie wyników i w nagrodę pojechali do Krakowa.”
Mariusz Wałach, prezes Kongresu Polaków w RC: „Zwycięzca może być tylko jeden, więc to jest jeszcze większy kłopot dla Kapituły. Natomist fajnie się stało, że wprowadzono właśnie tę nagrodę publiczności, bo to jeszcze podwyższa rangę tej imprezy.”
Nagrodę publiczności zdobył Daniel Bednář z Klubu Podróżnika ´Za Oknem´.
Mariusz Wałach, prezes Kongresu Polaków w RC: „Nagroda główna Złoty Jestem ... dla Barbary i Mariana Weisserów.”
Laureaci stwierdzili, że zwycięstwo w plebiscycie jest dla nich zaskoczeniem. Ucieszyła ich już sama nominacja do nagrody.
Marian Weisser, laureat (razem z żoną Barbarą) nagrody Złoty Jestem: „Myślę, że tu są ci, którzy bardziej zasłużyli. Jesteśmy zadowoleni, że ktoś zauważył naszą pracę.”