Przez scenę i salę Domu PZKO przewinęło się ponad czterdziestu wykonawców różnych generacji.
Wojciech Feber, prezes koła PZKO Stonawa: „Na zebraniu zarządu zastanawialiśmy się, co znowu, jaki program, przygotować, żeby było trochę inaczej. I przypomniałem sobie czasy, kiedy byłem jeszcze w szkole podstawowej i z pani nauczycielką Piszczkową wyćwiczyliśmy Jaselka. I dla hecy powiedziałem, że także moglibyśmy spróbować wyćwiczyć Jasełka.
Temat podjęła od razu szefowa rejonowych, emerytowana długoletnia kierowniczka frysztackiego przedszkola.
Elżbieta Gałuszka, reżyserka Jasełek: „Mówię im, mam taki scenariusz przedszkolnych Jasełek, który myśmy grali dziesięć lat temu w przedszkolu we Frysztacie, więc mogę przynieść. Ale ty będziesz królem, ty będziesz zajączkiem, ty misiem. I wszyscy się zgodzili.”
Joanna Bystroń, zespół Dziecka ze Stonawy: „Ja, jak widać, jestem Maryją. Będę mieć Józefa obok siebie. Dorośli to będą zajączki, pajączki, będzie diabeł, jeż. Przyjdą ładnie do Betlejem pozdrowić Jezuska.“
Wojciech Feber, prezes koła PZKO Stonawa: „Nie rozumiem, dlaczego mnie od razu powiedziano, że będę gruby miś.”
Na scenie były cały czas razem z Maryją i Józefem również Dziecka je Stonawy w roli aniołków i pasterzy.
Elżbieta Gałuszka, reżyserka Jasełek: „Początkowo zgłosiło się tylko sześcioro dzieci. A później doszło do szesnastu. Teraz się pochorywały, więc szesnaścioro nie będzie, ale i tak jest ich dosyć dużo.”
Joanna Bystroń, Dziecka ze Stonawy: „Na każdej kolejnej próbie było o jedno dziecko więcej. Wszyscy chcieli wystąpić w Jasełkach. Jeszcze takich Jasełek nie widziałam, ale cieszę się bardzo, że możemy współpracować z dorosłym chórem.”
Elżbieta Gałuszka, reżyserka Jasełek: „Chór bardzo się ucieszył, najbardziej był z tego zadowolony. Wszyscy bardzo się zaangażowali. Teraz jest finisz. Myślę, będzie dobrze.”
Andrzej Feber, senator, wicewójt Stonawy: „Wrażenia są ogromne. W ubiegłym roku pan prof. Kadłubiec zaproponowal takie Jasełka i nasi to potraktowali bardzo poważnie.”
Sala nagrodzila wykonawców brawami na stojąco i domagala sie bisu.