Boleslaw Koch, drugi prezes chóru Stonawa: „Najbardziej wspominam występ, jakśmy pierwszy raz śpiewali Hymn Trzeciego Tysiąclecia w stonawskim kościele. Ten Hymn Trzeciego Tysiąclecia to był na stonawski odpust odśpiewany, to ruszało kościołem.”
Miłość do polskiej pieśni chóralnej w Stonawie trwa nieprzerwanie od ponad stu dwudziestu lat. W monografii wydanej na dziesięciolecie istnienia Związku Polskich Chórów w Czechosłowacji odnotowano, że jednym z chórów założycielskich był stonawski Chór Macierzy. Członkiem zarządu został stonawski kowal Henryk Hrabiec. Monografia zawiera fotografie i krótkie charakterystyki czterech stonawskich chórów, które dołączyły do Związku, trzech chórów mieszanych a to Stowarzyszenia „Siła”, Stowarzyszenia Młodzieży Katolickiej i Związku Ewangelickiej Młodzieży – oraz chór męski Stowarzyszenia „Siła”, założony w 1921 roku i uznawany za jeden z najlepszych polskich zespołów chóralnych w międzywojennej Czechosłowacji.
Bogusław Wróbel, pierwszy prezes chóru Stonawa: „Chór ten już w tym czasie z polskim śpiewactwem pracował aż do do drugiej wojny światowej.”
Na czas wojny pieśń zamilkła, lecz jej echo przetrwało w sercach, by powrócić z nową siłą.
Oskar Firut, dyrygent chóru Siła: „Czternaście dni po oswobodzeniu Stonawy zebrał się chór Siła na pierwszej próbie w Domu Robotniczym. Wszyscy byli bardzo zachwyceni byli głodni po kulturze i mieli radość, że znów powstał chór, który będzie śpiewał.”
Do chóru męskiego dołączyły panie, w wyniku czego powstał chór mieszany. Późniejsza dyrygentka, Anna Cyrzyk, śpiewała w chórze mieszanym jeszcze przed wojną.
Anna Cyrzyk, dyrygentka chóru Halka: „Wprawdzie tylko pół roku, bo wybuchła wojna, a po wojnie od 1945 roku. Początkowo to był mieszany chór, to znaczy męski chór przed wojny też od razu zaczął śpiewać, poza tym był chór młodzieży wspólny męsko-damski czy damsko-męski.”
Daniela Szymik, solistka stonawskich chórów: „Na pierwszą próbę przyszło nas sto dwadzieścia. No i potem wrócił ksiądz ewangelicki z obozu koncentracyjnego i on się tego ujął. Przeważnie my śpiywali na ślubach, bo nie było można wychodzić za mąż podczas wojny, tak tych ślubów było strasznie dużo, na każdym skoro my śpiywali (śmiech).”
Anna Cyrzyk, dyrygentka chóru Halka: „Później doszlo do tego, że się to rozdzieliło, panowi chyba po dwu latach przeszli znowu do chóru męskiego, do Siły, a panie stworzyly swój własny chór żeński, nazwali go Halką.”
Daniela Szymik, solistka stonawskich chórów: „No, ale nas w tym żeńskim chórze też jeszcze było bardzo dużo.”
Wieloletnią korepetytorką i akompaniatorką chórów – Siła i Halka – oraz ich solistów była Alina Wolna z Dziadurów, absolwentka konserwatorium i późniejsza kierowniczka stonawskiej filii szkoły muzycznej, wywodząca się ze znanej rodziny muzyków.
Stefania Piszczek, chórzystka chóru Stonawa: „Nas w 1956 roku już było w tym chórze żeńskim osiemdziesiąt, a przyczyniła się do tego Ania Frączek. Ona na rowerze objeżdżała ludzi, młodych ludzi, i zapraszała ich do tego chóru.”
Bolesław Koch, drugi prezes chóru Stonawa: „Doszło do umowy między chórami z Łazów a Stonawy, to znaczy chór Łazy prowadził dyrygent Eugeniusz Fierla a w Stonawie chór Józef Fierla, to byli dwaj Fierlowie. Doszło do umowy i powstał Zespół Pieśni i Tańca Górnik. Ja jeszcze częściowo w tym zespole Górnik śpiewałem aż do czasu, gdym nastąpił służbę wojskową.”
Długi czas dyrygentem stonawskich chórów Halka i Siła był Józef Firla.
Anna Cyrzyk, dyrygentka chóru Halka: „Józef Fierla, który był dyrygentem prawdziwym, ja go trochę zastępowałam, wyprowadził się ze Stonawy, więc przejęłam dyrygenturę chóru żeńskiego owszem tylko do 1992 roku.”
Również w chórze Siła dochodziło do zmian dyrygentów
Oskar Firut, dyrygent chóru Siła: „Podczas istnienia chóru męskiego Siła zmieniło się dwudziestu dwu albo dwudziestu czterech dyrygentow. W 1982 roku, po jubileuszu, zostal nasz chór bez dyrygenta, nic nie pozostawało, musiałem objąć tę funkcję.”
Stonawa szybko się wyludniała. Z czterech i pół tysiąca obywateli pozostało ich tu na skutek wydobycia węgla niewiele ponad 1700.
Bolesław Koch, drugi prezes chóru Siła: „Doszło do ubytku chórzystów, nas już potem chodziło dwunastu do chóru, to już praktycznie ciężko było śpiewać, występować.”
Marta Orszulik, dyrygentka chóru Stonawa: „Halka jako tako funkcjonowała, ale panów ubywało. Chór męski prowadził pan Firut, ale już bywało tak, że rzadko potrafili sami wystąpić.”
Coraz częściej chórzystki z Halki ćwiczyly pieśni na chór mieszany razem z panami z Siły pod wspólną dyrekcją Anny Cyrzyk
Anna Cyrzyk, dyrygentka: „Dużo ludzi ubyło w Stonawie, dużo się zmieniło w Stonawie, i panie połączyły się znowu z panami.”
Bogusław Wróbel, pierwszy prezes chóru Stonawa: „Byliśmy zmuszeni obydwa chóry złączyć, jeśliśmy chcieli, żeby się śpiewactwo w Stonawie jeszcze się jak najdłużej utrzymało.”
Marta Orszulik, dyrygentka chóru Stonawa: „W tym październiku 1994 r. było coraz więcej prób wspólnych, i zadecydowano, że chóry się połączą i powstanie chór mieszany Stonawa.”