Marcela Gabrhel, kierowniczka PSP w Stonawie: „Moje marzenie akurat się spełnia, ponieważ nie było wigilijki w zeszłym roku kalendarzowym, a rozpoczynamy nowy roku od spotkania noworocznego. Wszystkie dzieci są w szkole, radosne, uśmiechnięte, spełnia się moje marzenie.”
Koniec starego roku bynajmniej nie wyglądał tu wesoło. Z każdym kolejnym dniem coraz więcej uczniów było kierowanych na kwarantannę, i szkoła zamknęła swoje podwoje. Ale zgodnie z przysłowiem „Co się odwleczy, to nie uciecze”, tradycji stało się zadość. Była więc przystrojona choinka z gromadą prezentów, było wspólne zapalanie świec, czytanie wierszy, śpiewanie kolęd, noworoczne życzenia i marzenia, zarówno dzieci, jak i dorosłych.
ankieta, uczniowie i nauczyciele PSP Stonawa: „Do nowego roku życzyłbym sobie być zdrowy i aby wszyscy byli zdrowi, żeby już przestał koronavirus.” „Do nowego roku życzyłbym sobie, żebym mógł jeździć na nartach.” „Ja bym chciał jechać na narty do Alp.” „Marzenie mam, żebym w przyszłym roku miałam psa.” „Aby się mi udały zawody na koniach.” „Wszyscy żebyśmy zdrowi byli, bo to jest najważniejsze.” „Mam takie marzenie, żeby wrócić do normalności, żeby już skończyły się te problemy epidemiologiczne i żebyśmy zaczęli funkcjonować również jako zespół Dziecka ze Stonawy, tak jak było przedtem z występami.”
Pierwszy dzień nowego roku to też dobra okazja do spojrzenia w przeszłość. Co się udało, co można uznać za swój osobisty sukces, z czego można się cieszyć. I o tym rozmawialiśmy na noworocznym spotkaniu.
ankieta, uczniowie PSP Stonawa: „Narysowałem obrazek, który został wyróżniony.” „Ja w tym roku nowym poznałem literki.” „W tym roku udało mi się dobrze czytać.” „Nauczyłam się liczyć.” „Mnie się w tym roku spełniło moje marzenie, chciałam się nauczyć przynajmniej trochę jeździć na łyżwach.” „W tym roku nauczyłam się pisać.” „Udało mi się robić postępy w grze na skrzypcach.” „Dobrze mi wychodzi tresowanie mego psa.” „Udało się mi, żebym był bardziej rozmowny.”
Było też wspólne śpiewanie. I ciekawa rzecz, pomimo że ponad półtora roku obowiązywal w szkołach zakaz śpiewu, stonawskie dzieci nie zapomniały kolęd.