Marek Matuszyński, współorganizator: „Ta dwuletnia przerwa, wręcz odwrotnie, nas napędziła, wszyscy byliśmy już spragnieni tej impezy i wszyscy cieszyli się. Wszystko jest okej, nawet pogoda, po wczorajszym problemie deszczowym, kiedy ratowaliśmy namioty i tak dalej.“
Niemniej ważny od pogody jest wybór zapraszanych zespołów. To działka szefa programowego imprezy Bogdana Zemene.
Marek Matuszyński, współorganizator: „On ma taki talent właśnie do sprowadzania takich rodzynków z Polski. Śledzi to na bieżąco i zawsze wyciągnie jak z kapelusza zespoły, które, okazuje się za dwa za trzy lata po Grómie, są grane w polskich radiach i są bardzo lubiane.“
Wokalistka zespołu Cheap Tobacco została wybrana najlepszą wokalistką bluesową w Polsce, była też nominowana do tytułu polskiej wokalistki roku.
Natalia Kwiatkowska, wokalistka Cheap Tobacco: „Bogdan Zemene nas znalazł w Polsce, w Jaworkach. w Muzycznej Owczarni był na naszym koncercie i jakoś tak mu się spodobało, i nas zaprosił.“
Zaproszenie na Gróm przyjął również Łukasz Drapała (jeden z najlepszych wokalistów rockowych) z zespołem Chevy, który cztery lata temu uznany został Zespołem Roku.
Łukasz Drapała, wokalista: „Wszystko, co robimy, nawet jeżeli sięgamy po poezję śpiewaną, nadal robimy to w klimacie naszym, w tym, jak czujemy, a jest to jednak DNA rockowe.“
ankieta: „Świetny wybór muzyczny i świetne towarzystwo także warto tu być.“ „Fajna impreza, fajni ludzie, fajno muzyka więc tj. taki najważniejszy atut tego wszystkiego.“ „Bo tu jest dużo kolegów i ze szkoły, dużo ludzi, których znamy.“ „Człowiek całe życie żył muzyką czy z muzyką również, także jasne, zawsze.“ „Muzyka, przyjaciele, kontakty, po prostu jest fajnie.“ „Przede wszystkim cieszę się na Ewę Farną na pewno, na największą gwiazdę naszą (śmiech).“
Ewa Farna, piosenkarka: „Będę się starała skakać z języka polskiego do czeskiego kombinować, zagrać tak pół na pół, bo tak się przygotowaliśmy, i mam nadzieję, że to wyjdzie, bo czasami jest trudne się przełączyć i nie da się po prostu, mam w głowie polską wersję, a mam zacząć śpiewać po czesku, więc ja w sumie sama nie wiem, co się będzie działo…“
A działo się wiele, i to nie tylko na scenie, ale też w części gastronomicznej Dolańskiego Grómu.
Roman Ligocki, ekipa organizacyjna: „Jedziemy już ze dwie, trzy godziny, ciągle w koło, czyli zainteresowanie jest duże. Po prostu tutaj służymy ojczyźnie, jakbym powiedział, pracujemy dla Zaolzia, dla PZKO.”
Grażyna Franek, ekipa organizacyjna: „Fajnie jest pracować nie dla pieniędzy, ale dla zabawy.“
Dwie godziny przed północą rozpoczął się koncert Reya Wilsona.
Marek Matuszyński, współorganizator impezy: „Ray jest z pochodzenia Szkotem. Jak wiadomo, nagrał płytę jako wokalista z zespołem Genesis, gra zresztą program Genesis Classic, czyli gra przeboje zespołu Genesis i Phila Collinsa. Natomiast dlaczego Ray na polskim festiwalu? No bo Ray ma żonę Polkę i Ray mieszka w Poznaniu.“
I tak Ray Wilson został wielkim magnesem 11. Dolańskiego Gromu, polskiej imprezy rockowej karwińskich pezetkaowców.