Lukáš Curylo, wicehetman morawsko-śląski ds. kultury: „Jsem rád, že jsme skutečně ojedinělým divadlem, že máme dvě scény, jak českou, tak polskou, a myslím si, že to pozvedává kvalitu celého umění v tomto regionu a ukazuje, samozřejmě, i na prezentaci polské kultury.“
W ciągu tych siedemdziesięciu lat Scena Polska wystawiła kilkaset premier. Goście mieli teraz okazję przypomnieć je sobie na fotografiach.
Bogdan Kokotek, kierownik Sceny Polskiej TC : „Proszę na spokojnie sobie obejrzeć zdjęcia, kostiumy, kroniki, tj. bardzo ciekawa rzecz, polecam, bo to są kroniki od pierwszej chwili naszej działalności, gdzie możecie znaleźć zdjęcia i recenzje.“
Scena Polska powstała z inicjatywy działaczy PZKO. Organizacją zespołu zajął się ówczesny instruktor Zarządu Głównego Władysław Niedoba. Został później pierwszym kierownikiem tej Sceny.
Karol Suszka, aktor, reżyser, były dyrektor TC: „Z wszystkimi tymi ludźmi, którzy tu na pierwszym zdjęciu są, to grałem, spotykałem się, od nich się uczyłem, oni uczyli mnie nie tylko aktorstwa ale podstaw życiowych. Także no, wspomnienia są takie smutne, bo to nigdy, to się nie wróci po prostu. To takie smutne jest, że czlowiek ciągle nie może być młody… no.“
Scena Polska zawsze była i wciąż jest otwarta na młodych adeptów sztuki teatralnej.
Janusz Klimsza, aktor i reżyser scen ostrawskich: „Młodość, tam gdzieś lata osiemdziesiąte, kiedy miałem osiemnaście lat (śmiech), to zupełnie pierwsze skojarzenie. Już byłem adeptem, nie aktorem, ale adeptem Sceny Polskiej, znaczy, zaczynającym tam, zalążkiem na aktora.“
Izabela Wacławek, studentka: „Miałam okazję zagrać teraz również w ´Skrzypku na dachu´. Ten teatr jest otwarty dla studentów i młodych osób, które by się chciały bardziej zajmować teatrem.“
Przez deski Sceny przewinęło się wiele wybitnych postaci, które współtworzyły jej repertuar.
Renata Putzlacher, była kierowniczka literacka Sceny Polskej: „Kiedy byłam młoda, to walczylam, po latach zrozumiałam. Jako polonistka miałam ambicje, ale jednak lata mijały, człowiek zdobywał doświadczenia i rozumiał tę publiczność, że niekoniecznie tylko Różewicz i tylko Mrożek, że oczywiście potrzebne są też spektakle, które bawią, które są rozrywkowe, które są muzyczne. No i mam nadzieję, że też przyczyniłam się trochę, sama pisząc albo tłumacząc pewne rzeczy, które publiczność przyjęła.“
Goście obejrzeli film o TC i Scenie Polskiej zrealizowany w TVP Kielce, ale przede wszystkim premierowe przedstawienie „Balladyny“ w reżyserii Bogdana Kokotka. Do niej wrócimy w osobnym programie.